- Kluby i „imprezownie”
Wiem, że to brzmi absurdalnie. Przecież właśnie po to powstały! Żeby poznawać tam ludzi. Oj nie! Przy głośnej muzyce, pijanych ludziach, potłuczonym szkle i ścisku raczej trudno o nawiązanie rozmowy. Wyjątek stanowi tu poszukiwanie seksu. Ja mówię o szukaniu relacji, faceta do związku a nie do łóżka. Jeżeli chcesz się zabawić – proszę bardzo, chociaż ja bym nie była na tyle odważna. Jeżeli ktoś idzie do łóżka z poznaną kilka godzin / minut (?!) wcześniej osobą, znaczy, że robi to często a to znaczy, że ma z pewnością nie jednego „syfa”, którym Cię poczęstuje. Smacznego!
Moja znajoma, którą spotykałam głównie w „pracowej” kuchni na kawie, często opowiadała o tym jakie ma powodzenie i ilu facetów wyrywa co weekend. Któregoś razu jeden z dość cichych na co dzień grafików przysłuchując się jej opowieściom o
przygodach w klubowej szatni skomentował „ Wiesz, bez urazy, ale robiłaś jakieś badania, hmm… no wiesz bo korzystamy z tych samych naczyń”. Miał to być żart, ale do tego stopnia poczuła się dotknięta (co pokazuje celność uwagi), że po miesiącu zmieniła pracę.
2. Biblioteka
To nie prawda, że znajdziesz tutaj inteligentnych ludzi sukcesu. Niestety w naszym kraju biblioteki najczęściej okupowane są przez tzw „ dziobaków”, którzy nie są inteligentni ale wytrwali i ryją na pamięć zamiast po prostu zrozumieć.
Z góry przepraszam wszystkich, którzy czytają to w bibliotece! Wyjątki potwierdzają regułę. Ja również tam bywałam (najczęściej po stempel, że nie ukradłam książki).
Teraz już poważnie. W bibliotece człowiek chce się skupić, poza tym obowiązuje zakaz hałasowania, rozmawiania itp.
Pamiętam zabawne opowieści mojej siostry o znajomych, które chodziły do biblioteki wystrojone w celach towarzyskich, licząc na poznanie starszych, ambitnych studentów. Nigdy nic z tego nie wniknęło, a wynudziły się, że ho, ho!
3. Nauka jazy
Instruktor ma uczyć Cię jak się prowadzi samochód a nie jak prowadzi się jego rękę po Twoim kolanie. Jako, że Twój poziom wiedzy na temat ruchu drogowego i umiejętność prowadzenia samochodu mają wpływ na zdrowie i życie innych ludzi (także moje) nie polecam romansów za kółkiem.
Wielokrotnie, słyszałam od znajomych opowieści o zainteresowanych bliższą znajomością panach instruktorach jednak nigdy żaden z nich nie był ani atrakcyjny, ani zabawny, ani przystojny. W związku tym nie warto ryzykować.
4. Zakupy
Tak, ja też naczytałam się sporo o tym jak to wspaniale można poderwać faceta prosząc go by przymierzył koszulę, którą chciałabyś „kupić dla brata”. Niestety czas zejść na ziemię i przestać wierzyć w scenki niczym z taniej komedii romantycznej.
Dlaczego?
- Na zakupy chodzi się po to być kupić a więc koncentrujemy się na oglądanych ciuchach, kosmetykach it
- Facet zbytnio intensywnie przebierający w ciuchach może być bardziej zainteresowany sobą niż poznaniem Ciebie – nie ma sensu tracić czasu.
- Jak często widujesz samotnie snujących się po sklepach przystojniaków? No właśnie.
Moja siostra kilka lat temu, zanim wyszła za mąż i tak dalej… była ze mną na zakupach i stwierdziła, że poza wypacykowanymi laskami w sklepach nie ma zbyt wiele ciekawych osób tzn. facetów. Nie, żeby interesowały ją kobiety, ale czasami obiekty spotykane w galeriach handlowych są bardziej interesujące niż egzotyczne zwierzęta w zoo. Polecam zatem wyprawy w celu podziwiania cudów natury.